Ta informacja ucieszy wszystkich spragnionych dłuższego imprezowania. Na wczorajszej sesji, miejscy radni zgodzili się by wydłużyć godziny otwarcia ogródków gastronomicznych na Kazimierzu i Stradomiu. Do tej pory ogródki były zamykane o godzinie 22. Po środowej decyzji czas ich otwarcia został wydłużony do północy, a w weekendy godzinę dłużej.
Przepisy, które wczoraj zmienili radni, zezwalały na funkcjonowanie ogródków na Kazimierzu i Stradomiu w godzinach 6-22 (od niedzieli do czwartku) i 6-24 (od piątku do soboty). O takie godziny wnioskowali mieszkańcy tych dzielnic. Teraz radni postanowi to zmienić.
Zgodnie z przyjętą uchwałą od 1 kwietnia do 31 października ogródki będą mogły być otwarte w godzinach 7-24 (od niedzieli do czwartku) oraz w godzinach od 7 rano do 1 w nocy – od piątku do soboty oraz w dni poprzedzające dzień wolny od pracy. Poza sezonem w okresie od 1 listopada do 31 marca ogródki będą mogły funkcjonować w godzinach 7-23 (od niedzieli do czwartku) oraz 7-24 (od piątku do soboty). Nowe zasady mają też dotyczyć mobilnych punktów gastronomicznych.
O takie zmiany postulowali właściciele barów i restauracji z Kaźmierza i Stradomia. Przed środowym głosowaniem pikietowali przed Urzędem Miasta. Pod obrady wnieśli również obywatelski projekt uchwały, pod którym się popisało 1285 osób. Jak argumentowali w gastronomii na Kazimierzu i Stradomiu pracuje kilkanaście tysięcy osób, a zamykanie lokali o godzinie 22 wpływają na ich dochody. Jako przykład wskazywali okolice Rynku, gdzie ogródki funkcjonują do późnych godzin nocnych. Właściciele kawiarni i restauracji deklarowali, że po wprowadzeniu dłuższych godzin otwarcia zapanują nad klientami.
Przeciwko takim zmianom byli mieszkańcy, którzy chcieli utrzymania dotychczasowych godzin funkcjonowania gastronomii. Alina Kamińska, radny I Dzielnicy argumentowała, że wydłużenie funkcjonowania gastronomi doprowadzi do jeszcze większego odpływu mieszkańców Kazimierza i Stradomia – W ciągu 10 lat z Kazimierza ubyło ok. 30 proc. mieszkańców, ale nadal mieszka tu kilka tysięcy osób, które kochają dzielnicę i nie chcą się z niej wyprowadzać – większość to seniorzy. Nie powinna to być dzielnica wyłącznie rozrywki – podkreśliła.
Tych argumentów nie posłuchali radni, którzy ostatecznie przegłosowali nowelizacje uchwały o Parku Kulturowym Kazimierz ze Stradomiem.
(JS)