Potwierdziły się nasze nieoficjalne informacje – wiceprezydent Andrzej Kulig wrócił po krótkim urlopie do pracy. Pojawił się na sesji Rady Miasta, na debacie o strefie czystego transportu.
Jeszcze w ubiegłym tygodniu roiło się od spekulacji, że wysłany na urlop wiceprezydent Andrzej Kulig już nie wróci do pracy w swoim gabinecie w pałacu Wielopolskich. Jednak w poniedziałek, 10 października 2022, doszło do spotkania prezydenta Jacka Majchrowskiego i jego pierwszego zastępcy Andrzeja Kuliga, podczas którego zapadła decyzja o szybkim poworcie urlopowanego wiceprezydenta. Jak informowaliśmy nieoficjalnie, Andrzej Kulig miał wrócić do magistratu w środę. I dziś te informacje się potwierdziły.
Wiceprezydenta żartobliwie powitał na sesji radny Koalicji Obywatelskiej Grzegorz Stawowy. – Witam po najkrótszym najdłuższym urlopie – powiedział radny z mównicy. I poprosił o przekazanie prezydentowi Majchrowskiemu, by określił jednoznacznie, ile wynosi długi urlop w magistracie. To nawiązanie do informacji, że wiceprezydent Kulig ma 26 zaległego urlopu i musi go wykorzystać, tymczasem do pracy wrócił już po tygodniu nieobecności.
Tandem Jacek Majchrowski – Andrzej Kulig współpracuje ze sobą w administracji od wielu lat. Kiedy prof. Majchrowski został wojewodą krakowskim, szefem jego gabinetu był Andrzej Kulig (1996-98). Kiedy z kolei Jacek Majchrowski po raz pierwszy wygrał wybory bezpośrednie na prezydenta Krakowa, dyrektorem krakowskiego magistratu został Andrzej Kulig (2002-2004). Po kilku latach odszedł z Urzędu Miasta, a zakończeniu współpracy z prezydentem Majchrowskim (tak jak teraz) towarzyszyły spekulacje o konflikcie obu panów. Potem przez blisko 10 lat Andrzej Kulig był dyrektorem Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie. I w roku 2015 dość niespodziewanie wrócił do magistratu – najpierw jako pełnomocnik prezydenta Majchrowskiego, a po kilku miesiącach był już wiceprezydentem.
I jak na razie – wbrew spekulacjom – wciąż nim pozostaje…
(red)