Gibała : Kempf – 1 : 1

Początek wakacji, lipiec wydawać by się mogło, że powinien być spokój od ogólnopolskiej i lokalnej polityki, bo do najbliższych wyborów ponad dwa lata. Nic bardziej mylnego…

W kraju powrót Donalda Tuska zadziałał jak czerwona płachta na PiS i centralna kampania polityczna trwa w najlepsze. Nie inaczej jest na naszym, miejskim krakowskim podwórku politycznym. Wczoraj dwóch potencjalnych kandydatów Łukasz Gibała i Piotr Kempf wymieniło się uwagami w sieci. Szarmierka na wpisy była ciekawa, inteligentna i na wysokim poziomie. We wczorajszym pojedynku nie ma zwycięzcy – śmiało można ogłosić remis.

Łukasz Gibała zamieścił na swoim FB-owym profilu zdjęcie wysypanej tłuczniem ścieżki spacerowo-rowerowej wzdłuż Młynówki Królewskiej. Z komentarzem, że ścieżka wymagała tylko lekkiego remontu i pytaniem, czy tak ma wyglądać zagospodarowanie terenów zielonych dla mieszkańców? Pod postem – fala komentarzy w większości negatywnych i krytykujących zaistniałą sytuację.

Na posta odpowiedział Piotr Kempf informując, że jest to tylko podbudowa, na którą zostanie nałożona warstwa wierzchnia – mineralna. Cała inwestycja realizowana jest z budżetu obywatelskiego i jednocześnie zaprosił Łukasza Gibałę do odwiedzenia tego miejsca po zakończeniu budowy, która będzie trwała około miesiąca. Ale zadał też pytanie radnemu Gibale – czy uważa, że lepiej byłoby ten odcinek zamknąć i otworzyć dopiero po zakończeniu prac? Łukasz Gibała szybko zripostował, żeby nie zamykał ścieżki, tylko postawił tablice informacyjne, co zyskało akceptację Piotra Kempfa.

To chyba pierwsza tak wyraźna, personalna wymiana zdań potencjalnych kandydatów w wyścigu do najważniejszego gabinetu na Placu Wszystkich Świętych. Dla Łukasza Gibały, Piotr Kempf jest solą w oku jego obecnego pomysłu na kampanię prezydencką, w którym wyraźnie stawia na „zieleń” w Krakowie. A jak się nie trudno domyślić, Piotr Kempf – jeżeli wystartuje w wyborach – też o „zieleni” miejskiej będzie mówił. I będzie mu dużo prościej, bo dużo tej zieleni w Krakowie „zrobił”.

Łukasz Gibała bardzo konsekwentnie prowadzi od wielu lat swoją kampanię, szybko neutralizując po drodze potencjalnych kontrkandydatów. To jest o tyle dziwne, że duża liczba kandydatów w pierwszej turze podnosi szanse jego samego rozdrabniając inne głosy niż PiSu. Czy uda mu się zniechęcić do startu Piotra Kempfa?

Piotr Kempf też bardzo konsekwentnie dąży do celu. Realizuje projekty, nie zraża się protestami – tak jak ma to miejsce w przypadku Zakrzówka czy Parku Bednarskiego.

Dopóki tereny zielone będą budzić emocje czeka nas jeszcze niejeden pojedynek obu polityków. Pozostaje pytanie – czy Panowie nie wystrzelają się z zielonej amunicji i poruszane przez nich problemy będą jeszcze aktualne w ciągle odległej kampanii. Może być ciekawie…

Kazimierz Krakowski

Ps. Łukasz Gibała zamieścił pod postem edit i wyjaśnił całą sprawę, że nie jest to efekt finalny i dyrektor tabliczki postawi.

Teksty publikowane w dziale Publicystyka są prywatnymi opiniami autorów. Chcesz podzielić się swoimi przemyśleniami lub wyrazić swoje zdanie na naszym portalu? Napisz: redakcja@krknews.pl

Najnowsze

Co w Krakowie