Jakie będą stawki podatku od nieruchomości w 2023 roku?

Za kilka dni zapadnie ostateczna decyzja dotycząca wysokości stawek podatku od nieruchomości na 2023 rok. Zgodnie z projektem uchwały przedstawionym przez prezydenta miasta za budynki i grunty krakowianie mieliby zapłacić o ok. 11,8 proc. więcej niż w tym roku. Ale radni Koalicji Obywatelskiej zgłosili poprawkę, by podwyżka nie przekraczała 5,1 proc. I nie jest wykluczone, że ta poprawka zyska większość w Radzie Miasta.

Propozycje podwyżki podatku od nieruchomości znane są od kilku tygodni. Ale po pierwszej dyskusji na sesji Rady Miasta projekt uchwały w tej sprawie został odłożony na bok. Dlaczego? Radni Koalicji Obywatelskiej chcieli, by podwyżka była mniejsza, a bez ich głosów prezydencka propozycja mogła przepaść w głosowaniu. – Prowadziliśmy z prezydentem rozmowy na ten temat – przyznaje Andrzej Hawranek, szef klubu KO. – Ale nie ma porozumienia – zaznacza. – Nasza poprawka jest więc aktualna i zobaczymy, co się stanie – dodaje Andrzej Hawranek.

W największym skrócie spór idzie o to, jak duża będzie podwyżka. Prezydencki projekt zakłada średnio podniesienie stawek podatku za grunty i budynki o ok. 11,8 proc. To poziom inflacji za pierwsze półrocze 2022 roku. Radni Koalicji Obywatelskiej proponują, by podwyżka nie przekraczała 5,1 proc. To z kolei poziom inflacji za rok 2021.

Rodzaj nieruchomościPropozycja prezydentaPropozycja radnych KO
Budynki mieszkalne1,00 zł za mkw.0,94 zł za mkw.
Grunt pod budynkiem mieszkalnym0,61 zł za mkw.0,57 zł za mkw.
Budynki wykorzystywane
na działalność gospodarczą
28,78 zł za mkw.27,05 zł za mkw.
Grunty wykorzystywane
na działalność gospodarczą
1,16 zł za mkw.1.09 zł za mkw.

Ile pieniędzy zostanie portfelach krakowian?
Niby różnice w stawkach za metr kwadratowy gruntu czy budynku nie są duże. Propozycja KO oznacza jednak, że mieszkańcy i przedsiębiorcy zapłaciliby miastu w sumie o ok. 30 mln złotych mniej niż gdyby zostały przyjęte stawki zaproponowane przez prezydenta. To dlatego Jacek Majchrowski nie zgadza się na przyjęcie poprawki. Według niego jednostkowe obciążenie mieszkańca Miasta Krakowa zobowiązanego do zapłaty podatku od nieruchomości według stawek w wysokości zaproponowanej pierwotnie będzie stosunkowo niewielkie. Prezydent wylicza, że jego projekt oznacza wzrost o 11 groszy rocznie za 1 m kw. powierzchni użytkowej mieszkania, co w skali roku daje wzrost obciążenia dla mieszkania o powierzchni 70 m kw. powierzchni użytkowej o kwotę 9 złotych. W przypadku przedsiębiorców wzrost stawki za 1 m kw. rocznie wynosi 3,04 zł, co dla przykładu – budynek 100 m kw. na trzyarowej działce – daje roczny wzrost obciążenia o 343 złotych. Prezydent pokazuje więc, że w portfelu pojedynczych osób zostanie nie tak dużo pieniędzy, a w skali miasta to duża strata dla budżetu. To dlatego negatywnie odnosi się do poprawki radnych KO.

Możliwe scenariusze
Przy podejmowaniu decyzji w sprawie stawek podatku od nieruchomości na rok 20223 jako pierwsza głosowana będzie poprawka radnych KO. I jest bardzo prawdopodobne, że uzyska ona większość.

Jak mogą rozłożyć się głosy? Pewne jest, że poprawkę poprą radni KO (11 głosów), przeciwko będzie klub prezydencki Przyjazny Kraków (9 głosów). Kto może być jeszcze przeciw? Już chyba nikt. Wstrzymanie pozostałych będzie oznaczać, że poprawka zostanie przegłosowana. A przecież za niższymi podatki mogą być i raczej będą radni klubu Kraków dla Mieszkańców (3 głosy). Teoretycznie można sobie wyobrazić, że radni PiS dojdą do porozumienia z prezydentem, ale z drugiej strony poparcie PiS dla podwyżek wydaje się mało prawdopodobne.

Załóżmy jednak, że poprawka PO przepadnie w głosowaniu. Co wtedy? Głosowany będzie projekt uchwały w wersji zaproponowanej przez prezydenta. Poprą go radni Przyjaznego Krakowa (9 głosów) i… chyba nikt więcej. Radni KO na pewno będą przeciw (11 głosów), zapewne także klub Łukasza Gibały Kraków dla Mieszkańców (3 głosy) i Nowoczesnej (3 głosy), a może nawet i PiS (15 głosów). Z dużym prawdopodobieństwem można stwierdzić, że propozycja podniesienia podatku od nieruchomości o blisko 12 proc. nie ma szans na uchwalenie.

A co się stanie, jeśli zostanie przyjęta poprawka KO? Wtedy za nowymi stawkami (niższymi niż pierwotna propozycja) zagłosują radni KO i Przyjaznego Krakowa. Przeciwko będą radni PiS i Krakowa dla Mieszkańców. To za mało, by odrzucić podwyżkę.

Możliwe jest także wycofanie projektu przez prezydenta, ale wtedy będzie musiał on ponownie rozmawiać z klubem KO i przedstawić jakąś inną wersję podwyżki. Jeśli do uzgodnień nie dojdzie i Rada Miasta nie przyjmie uchwały o nowych stawkach podatku od nieruchomości, mieszkańcy i przedsiębiorcy zapłacą miastu podatek według tegorocznych stawek. A to będzie oznaczać brak nie 30 mln złotych, a ponad 50 mln złotych. Ale z drugiej strony – tyle pieniędzy zostałoby w portfelach krakowian.

Grzegorz Skowron

Na co zwrócić uwagę szukając mieszkania na sprzedaż

2 KOMENTARZE

Subscribe
Powiadom o
2 komentarzy
Najstarsze
Najnowsze Oceniane
Inline Feedbacks
View all comments

Najnowsze

Co w Krakowie