Agenci wywiadu, ABW i CBA zostali wskazani do pilnych szczepień. To decyzja polityczna ministrów rządu, która zapadła poza radą medyczną przy premierze – podaje „Rzeczpospolita”.
Te służby nie walczą z pandemią, więc dopisanie ich do grupy 1 nastąpiło wbrew zapisom Narodowego Programu Szczepień.
„[…] wydane 14 stycznia rozporządzenie Rady Ministrów krąg funkcjonariuszy służb do zaszczepienia w I etapie znacznie rozszerzyło. I tak włączono zatrudnionych w ABW, CBA, Agencji Wywiadu, Służbie Wywiadu Wojskowego i Służbie Kontrwywiadu Wojskowego. A także: Służbie Celno-Skarbowej, Służbie Ochrony Państwa, Służbie Więziennej, Inspekcji Transportu Drogowego, Straży Ochrony Kolei oraz prokuratorów, asesorów prokuratury i strażaków ochotników. To setki tysięcy osób” – podaje „Rzeczpospolita”.
Dlaczego te służby zostały dopisane do grupy 1?
– W ramach konsultacji międzyresortowych i potem obiegu rozporządzenia zostały wprowadzone pewne zmiany w grupie, która była tam od początku w etapie pierwszym” – stwierdził minister Michał Dworczyk w rozmowie z Wirtualną Polską i dodał, że w rozporządzeniu nastąpiło „pewne doprecyzowanie”. A chodziło o to – jak wyjaśniał – by osoby „kluczowe z punktu widzenia całego procesu funkcjonowania państwa i też różnych procesów związanych ze szczepieniami, czyli właśnie przedstawiciele służb mundurowych przede wszystkim, były w grupie pierwszej”.
jk