– Nie wykluczam scenariusza, że powiaty w strefie czerwonej będą odczuwać jeszcze bardziej dotkliwe obostrzenia, bo taka jest logika konstrukcji samych stref – mówi minister zdrowia Adam Niedzielski w rozmowie z „Rzeczpospolitą”.
Minister zapewnia jednak, że powrót do sytuacji z przełomu zimy i wiosny, nie jest rozważany. – Reagujemy w sposób celowy i proporcjonalny. Tak było z decyzją o zamknięciu lokali gastronomicznych po godz. 22 w strefie czerwonej – podkreśla Niedzielski „Rzeczpospolitej”.
Mimo to można spodziewać się kolejnych obostrzeń. – Owszem, mogą one zostać wprowadzone. Obserwujemy tutaj m.in. narzędzia, jakie pojawiają się na arenie międzynarodowej. Tak było w przypadku naszej ostatniej decyzji, że wkrótce zamkniemy lokale gastronomiczne w strefie czerwonej po godz. 22 – dodaje minister.