Kraków. Mieszkańcy mogą zgłaszać się po darmowe nasiona łąk kwietnych

Każdy mieszkaniec Krakowa może odebrać nasiona, dzięki którym będzie mógł cieszyć się łąką kwietną na swoim balkonie lub parapecie. Wszystko po to aby pomóc w ochronie owadów zapylających.

Łąki kwietne są prawdziwymi hotspotami bioróżnorodności. Owady zapylające potrzebują pożywienia i schronienia, które zapewniają im kwiaty składające się na mieszankę tzw. nanołączek. W poszukiwaniu pokarmu pszczoły mogą dolecieć nawet do wysokości 12 piętra. Aby pomóc owadom wystarczy zgłosić się do jednego z kilkudziesięciu punktów wyznaczonych na terenie Krakowa i odebrać nasiona, dzięki którym stworzycie własną łąkę kwietną na balkonie lub w ogrodzie (wszystkie punkty dystrybucji w Krakowie znajdziecie na mapie). 

Każdego roku ilość łąk kwietnych – wielogatunkowych enklaw bioróżnorodności na terenie Krakowa sukcesywnie wzrasta. Aktualnie zajmują one ok 30 hektarów. Od 2017 roku   mieszkańcy Krakowa mogą samodzielnie tworzyć nanołączki dzięki programowi  „Nanołączek”, który koordynuje Fundacja Kwietna we współpracy z Zarządem Zieleni Miejskiej.

Szczegóły dotyczące upraw łąk kwietnych można znaleźć na specjalnie utworzonej na FB grupie  “miłe łąki na balkony”, gdzie znajdują się wskazówki jak założyć i uprawiać łąkę kwietną.

 

fot. ZZM

Łąki kwietne są enklawami bioróżnorodności – stanowią schronienie, pokarm i miejsce rozmnażania wielu gatunków zwierząt: małych ssaków, gadów, płazów, owadów. Na stosunkowo małej powierzchni występuje kilkadziesiąt gatunków roślin, głównie polnych, które w dobie intensywnego użytkowania pól znikają z rolniczego krajobrazu.

Złożony system korzeniowy roślin tworzących łąki, wiąże wodę deszczową w glebie, zatrzymując wilgoć dłużej niż trawnik, co dodatnio wpływa na bilans wód gruntowych. Zmniejsza się również powierzchniowy spływ wód opadowych, co ogranicza ryzyko podtopień.

Dodatkowo łąki nie wymagają nawożenia, tworzą lepszy mikroklimat na terenach miejskich, filtrują wodę opadową i powietrze, zatrzymując pyły, obniżają temperaturą powietrza i zapobiegają nagrzewaniu się gleby.

Są również tańsze w założeniu i utrzymaniu aniżeli tradycyjne trawniki. Wymagają rzadszego koszenia – 1-2 razy rocznie, przez co zmniejsza się emisja paliw do środowiska.

(JS)

 

Najnowsze

Co w Krakowie