Ksiądz Isakowicz-Zaleski krytykuje papieża Franciszka. Za decyzję w sprawie biskupa Skworca

„Abp Skworc, były agent SB, nie poniesie konsekwencji za tuszowanie pedofilii w diecezji tarnowskiej (…). Widocznie dla papieża od oczyszczenia Kościoła w Polsce i naprawy krzywd ważniejsi są migranci i ekologia” – tak ksiądz Tadeusz Isakowicz-Zaleski skomentował decyzję papieża Franciszka o wyznaczeniu następcy abpa Wiktora Skworca na stanowisku metropolity katowickiego. Abp Skworc będzie kierował archidiecezją katowicką do emerytury i dopiero wtedy obowiązki metropolity przejmie bp. Adrian Galbas.

4 grudnia 2021 roku Nuncjatura Apostolska w Polsce poinformowała o decyzji papieża w sprawie archidiecezji katowickiej. Ojciec Święty Franciszek mianował biskupa pomocniczego diecezji ełckiej – bpa Adriana Józefa Galbasa SAC arcybiskupem koadiutorem archidiecezji katowickiej. To oznacza, że to bp. Galbas zostanie następcą abpa Wiktora Skworca na stanowisku metropolity katowickiego, ale dopiero po przejściu abpa Skworca na emeryturę. Obecny metropolita katowicki na 73 lata, na emeryturę przejdzie za dwa lata.

Przypomnijmy, że to abp Wiktor Skworc zwrócił się do papieża Franciszka o wyznaczenie swojego następcy. Zrezygnował też z udziału w Radzie Stałej Konferencji Episkopatu Polski. Doszło do tego po kontrowersjach związanych z tuszowaniem pedofilii w diecezji tarnowskiej, kiedy kierował nią bp Skworc. Sprawę mocno nagłaśniał ksiądz Tadeusz Isakowicz-Zaleski.

I teraz bardzo krytycznie odniósł się do decyzji papieża Francuiszka. „Abp Skworc, b, agent SB, nie poniesie konsekwencji za tuszowanie pedofilii w diecezji tarnowskiej (…). Będzie rządzić w archidiecezji katowickiej do emerytury. No cóż, widocznie dla papieża Franciszka od oczyszczenia Kościoła w Polsce i naprawy krzywd ważniejsi są migranci i ekologia” – napisał ks. Isakowicz-Zaleski na swoim Twitterze.

(red)

2 KOMENTARZE

Najnowsze

Co w Krakowie