Prezydent chce posprzątać. E-hulajnogi znikną z krakowskich chodników i parków?

Jacek Majchrowski wraz z radnymi z klubu Przyjazny Kraków wziął się za temat elektrycznych hulajnóg, które w ostatnich miesiącach zasypały ulice Krakowa. Pomysły są rewolucyjne.

Z hulajnogami są dwa problemy. Po pierwsze – na te jednoślady często wsiadają osoby, które za nic mają komfort i bezpieczeństwo innych użytkowników chodników. Oni jadą – reszta ma uciekać na boki. Po drugie – na chodnikach zalegają porzucone pojazdy, które są przeszkodą dla osób. Pewnie niejeden z naszych czytelników ma już za sobą nagłe zderzenie z leżącą na środku chodnika hulajnogą.

Prezydent Jacek Majchrowski chce, aby porzucone hulajnogi były zbierane przez służby sprzątające i następnie przekazywane do Biura Rzeczy Znalezionych. To byłaby prawdziwa rewolucja i pójście na wojnę z firmami wynajmującymi te kontrowersyjne pojazdy. Być może do tego nie dojdzie, bo wcześniej Majchrowski chce spotkać się z przedstawicielami tychże firm.

Wojna ma dotyczyć nie tylko porzuconych hulajnóg, ale też tych, które są aktualnie w ruchu. Dzisiaj zapowiedziano uchwałę która zakaże jazdy tymi pojazdami po alejkach parkowych. Jasno oznajmiono również, że elektryczne hulajnogi powinny jeździć po ścieżkach rowerowych i ulicach, nie po chodnikach.

Kraków liczy na wsparcie państwa. Po wyborach do Ministra Infrastruktury ma być wysłany list z apelem o przyspieszenie prac nad nowelizacją ustawy. Chodzi o to, by uregulować ten problem w prawie ogólnokrajowym.

Pomysły te zostały przedstawione dziś na wspólnej konferencji prasowej Majchrowskiego i Rafała Komarewicza. Ten ostatni w ostatnich dniach kampanii wyborczej postanowił włączyć się do walki z e-hulajnogami. Najwyraźniej wyczuł, że to nośny temat, o którym ludzie często dyskutują. „To chyba ważne, więc warto się zaangażować”.

wm

Subscribe
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Najnowsze

Co w Krakowie