Po burzliwej debacie radni Krakowa przyjęli dwie rezolucje dotyczące budowy nowej linii tramwajowej do Mistrzejowic. Wiceprezydent Andrzej Kulig zadeklarował zredukowanie liczby drzew przeznaczonych do wycięcia oraz pełną współprace miasta z mieszkańcami w trakcie budowy.
Temat budowy linii do Mistrzejowic zdominował środową sesję rady miasta. Przed rozpoczęciem obrad, pod magistratem odbył się protest mieszkańców i społeczników sprzeciwiających się planom wycięcia ponad 1000 drzew. Mieszkańcy przygotowali też petycję do Jacka Majchrowskiego w sprawie zmniejszenia wycinki drzew, pod którą w ciągu dwóch tygodni podpisało się niemal 7 tys. osób.
Emocje spod magistratu przeniosły się na sale obrad. Marcin Borek, jeden z organizatorów protestu, plan wycięcia drzew nazwał barbarzyństwem – W zamian za pozbycie się dorodnych okazów proponuje się nam jakieś patyki, które za naszego życia nie zdążą zapuścić korzeni. Od piątku planujemy protest, nie pozwolimy na wycinkę tych drzew – mówił Marcin Borek do radnych miastach i przedstawicieli władz Krakowa.
Stanowiska magistratu bronił Andrzej Kulig. Przypomniał, że dwa lata temu w Krakowie odbył się panel klimatyczny, który wypracował wiele rekomendacji dotyczących realizacji inwestycji w mieście – Jednym z postulatów było to, by wszelkie inwestycje były dostosowane do potrzeb zmieniającego się klimatu. To wymaga zmian, jeśli chodzi o myślenie o inwestycjach – zauważył Kulig. Dodał, że panel transportowy wskazał z kolei konieczność rozbudowy połączeń szynowych, co ma ograniczyć emisję spalin. Stwierdził, że po uwagach radnych i krakowian do pierwotnego projektu budowy 4,5-kilometrowej linii tramwajowej wprowadzono szereg zmian m. in. ograniczenie liczby pasów dla ruchu samochodów na ulicy Meissnera.
Wiceprezydent zadeklarował, że nie wszystkie zinwentaryzowane drzewa zostaną wycięte – Liczba ponad tysiąca drzew, to maksymalna liczba, która może być łatwo zmniejszona. Ostateczne decyzje będą podejmowane przy każdym drzewie osobno, a decyzja ZRiD będzie systematycznie korygowana, żeby realizować inwestycję, ale z poszanowaniem zieleni – zapewnił Kulig. Zapewnił, że poza nadzorem dendrologicznym i przyrodniczym, który musi zapewnić wykonawca, zatrudniony zostanie przez zarząd dróg niezależny ekspert.
Andrzej Kulig zwrócił się bezpośrednio do obecnych na sali protestujących mieszkańców. Padła deklaracja pełnej pochylenie się nad uwagami mieszkańców, podczas których omówione zostaną wszystkie zgłoszone postulaty, a ich uwzględnienie nastąpi na etapie projektu wykonawczego.
Ostatecznie sesji radni przegłosowali dwie rezolucje z apelem do władz miasta. Jedna, zgłoszona przez klub Kraków dla Mieszkańców, dotyczyła wprowadzenia zmian w projekcie linii tramwajowej zgodnie z postulatami zgłaszanymi przez mieszkańców. Drugą zgłosił klub Platforma – Koalicja Obywatelska. Dotyczy ona podjęcia dialogu ze stroną społeczną przy realizacji inwestycji.