Wiata przystankowa na środku ścieżki rowerowej? W Krakowie to możliwe.
To nie fotomontaż, ani kadr z filmu Stanisława Barei. To prawdziwe zdjęcia z al. 29 Listopada na wysokości cmentarza Rakowickiego. Aktualnie trwa tam budowa nowej sciezki rowerowej, która już wywołała prawdziwą burze. W związku z jej budową pod topór trafiły stare, dorodne rośliny. Oburzenia nie kryli tak mieszkańcy, jak i część radnych. Ich zdaniem wycinki dało się uniknąć. Zarząd Dróg Miasta Krakowa przekonuje, że nie było takiej możliwości. Więcej na ten temat pisaliśmy tutaj:
„Rzeź” drzew pod budowę ścieżki rowerowej na Al. 29 listopada. Mieszkańcy oburzeni działaniami ZDMK
Teraz zdziwienie wśród mieszkańców wywołało miejsce umieszczenia wiaty przystankowej. Nie wiadomo, czy mamy do czynienia z trasą rowerową z przystankiem na środku, czy tez z przystankiem z poprowadzoną przez środek trasą rowerową. To się wyjaśni już niedługo, kiedy zostaną zamontowane znaki.
Pasażerowie komunikacji miejskiej muszą pamiętać, że w świetle prawa pasażerowie z przystanku mogą korzystać, lecz nie mogą stać na znajdującej się przy niej ścieżce dla rowerów. Zgodnie z Prawem o ruchu drogowym „korzystanie przez pieszego z drogi dla rowerów jest dozwolone tylko w razie braku chodnika lub pobocza albo niemożności korzystania z nich”.
Pieszy znajdujący na ścieżce rowerowej może zostać ukarany mandatem w wysokości 50 zł. Jeszcze poważniejsze konsekwencje mogą spotkać pieszego, który poprzez wtargnięcie na ścieżkę rowerową spowoduje wypadek.
Sensu inwestycji doszukają się krakowscy politycy. – Ścieżka rowerowa na al. 29 listopada z funkcjonalną wiatą przystankową, jak deszcz zacznie padać będzie się gdzieś schronić mamy innowację – pisze radny Dominik Jaśkowiec. Interwencje obiecuje radny Łukasz Gibała – Z cyklu krakowskie absurdy: na nowo wybudowanej ścieżce rowerowej stanął… przystanek autobusowy. Będę oczywiście interweniował w tej sprawie – obiecuje w mediach społecznościowych.
Przypomnijmy, że za infrastrukturę drogową w Krakowie odpowiada Zarząd Dróg Miasta Krakowa. Mamy pytanie do urzędników: w jaki sposób dostać się z przystanku do autobusu nie łamiąc przepisów?
Jarek Strzeboński
Dramat parkingowy w Nowej Hucie. Bezradność ZDMK wzbudza niepokój mieszkańców