4 km w komunikacji miejskiej za 4 zł. Za każde kolejne 500 metrów opłata w wysokości 50 gr. Prezydent Krakowa przekazał pod obrady rady miasta projekt uchwały o wprowadzeniu nowego rodzaju biletu – biletu odcinkowego na komunikację miejską.
Prezydent Jacek Majchrowski przekazał radnym projekt uchwały dotyczącej wprowadzenia do sprzedaży tzw. biletów odcinkowych. Ich użytkowanie w praktyce oznacza, że pasażer komunikacji miejskiej nie płaci czas, ale za odcinek, jaki pokonuje na danej trasie. Zgodnie z zapowiedziami z biletów odcinkowych będzie można korzystać od 1 sierpnia 2024 roku.
Jak to miałaby wyglądać w praktyce? Minimalna opłat ma wynosić 4 złote. Dzięki niej można przejechać komunikacja miejską do 4 kilometrów. Za każde kolejne rozpoczęte 500 metrów podróży naliczane jest dodatkowo 50 groszy, przy czym całkowita opłata za jazdę jednym tramwajem lub autobusem (bez przesiadki) to 8 złotych, a maksymalna opłata w ciągu doby (z przesiadkami) nie może przekroczyć 22 złotych. To oznacza, że jeśli ktoś „nabije” na bilecie odcinkowym opłatę w wysokości 22 złotych, to do końca danej doby jeździ już na tym bilecie odcinkowym bez ponoszenia dodatkowych opłat. Ulgowy bilet będzie o połowę tańszy od normalnego, czyli będzie kosztować 2 zł. Za każde 500 m powyżej 4 km pasażer dopłaci 25 gr, itd.
Odpłatność za bilet odcinkowy na okaziciela za podróż w taryfie dynamicznej, wnoszona będzie w formie bezgotówkowej za przejazdy środkami komunikacji miejskiej w Krakowie w strefach biletowych I i II i III. Ponadto, bilety będzie można kupić w różnych aplikacjach mobilnych.
Pasażer podróżujący na podstawie biletu odcinkowego obowiązany będzie niezwłocznie po wejściu do pojazdu wykonać rejestrację rozpoczęcia przejazdu, a podczas wysiadania rejestrację zakończenia przejazdu . W przypadku braku rozpoczęcia rejestracji przez pasażera, odpłatność za podróż liczona będzie jako maksymalna odpłatność za jedną podróż.
Jarek Strzeboński
Musisz dojechać do pracy komunikacją miejską? To masz pecha, bo Twój tramwaj i autobus mają ferie
