Tramwaj do Mistrzejowic. Koło ronda Młyńskiego powstała 400-metrowa podziemna rzeka

Blisko 400. metrowej długości podziemny kanał powstał z rejonie ulicy Młyńskiej i Macieja Miechowity. Pod koniec czerwca Sudół Dominikański został skierowany do nowo wybudowanego.

Projekt związany z budową linii tramwajowej do Mistrzejowic zakładał likwidację istniejącego fragmentu potoku Sudół Dominikański na odcinku od skrzyżowania ul. Młyńskiej z ul. Macieja Miechowity do połączenia z kanałem biegnącym od ronda Młyńskiego do rzeki Prądnik.

Sudoł Dominikański będzie teraz przebiegał pod częścią chodników i jezdni. Rzeka zmieniła swoją lokalizację o około 8-10 metrów w kierunku zachodnim. Płynie w specjalnie przygotowanym korycie, które składa się z 189 prefabrykatów o długości 2,0m i przekroju wewnętrznym 2,25 x 3,0m.

Waga pojedynczego elementu to aż 10,8 tony. Inżynierowie z firmy Gülermak wybrali technologię, z wykorzystaniem prefabrykowanych elementów, które były łączone bezpośrednio na miejscu budowy. Dzięki temu możliwe było etapowanie robót w ramach projektu oraz zminimalizowanie uciążliwości dla mieszkańców.

 – Sudoł Dominikański w dotychczasowym nurcie przebiegał dokładnie w miejscu, gdzie wykonujemy tunel i budujemy nowy układ drogowy. Ten front robót jest teraz dla nas dostępny. Dzięki temu do końca sierpnia, już nad nowym kanałem Sudołu Dominikańskiego, wybudujemy zachodnią część jezdni. Ruch pieszy i kołowy zostanie przekierowany z części wschodniej, żeby zwolnić nam teren pod budowę tunelu. Dzięki temu, będziemy realizowali ściany szczelinowe na odcinku rondo Młyńskie – rondo Polsadu – mówi Krzysztof Dziobek, dyrektor kontraktu.

Przebudowa tego odcinka Sudołu Dominikańskiego kosztowała około 30 milionów złotych.

Roboty rozpoczęto w połowie stycznia tego roku. Pojedyncze prefabrykowane bloki osadzano  w wykopie, który wcześniej został zabezpieczony wykonaną ze stalowych grodzic ścianką Larsena. 

To nie pierwsze tego typu prace w Krakowie. Na potrzebę budowy tunelowej Trasy Łagiewnickiej (otwarta w sierpniu 2022 r.) należało zmienić bieg Wilgi na długości około 550 m. Dzięki temu można było nie tylko zbudować tunel, ale także zminimalizować ryzyko występowania rzeki z brzegów.

Przejście podziemne koło Trasy Łagiewnickiej zalane. Miasto uspokaja: „Tak miało być” (ZDJĘCIA)

fot. tramwajdomistrezejowic.pl 

 

Najnowsze

Co w Krakowie