Przepis o karze więzienia za znieważenie prezydenta nie zostanie zlikwidowany. Kilka lat temu politycy obozu rządzącego zapowiadali, że tak się stanie. Teraz kontrowersyjnego przepisu broni nawet Kancelaria Prezydenta Andrzeja Dudy. Jej przedstawicielka powiedziała na posiedzeniu sejmowej Komisji ds. Petycji, że celem obowiązującego przepisu jest nie tylko „ochrona czci osoby pełniącej urząd prezydenta”, lecz także „czci należnej samej naszej ojczyźnie”.
„Służby Andrzeja Dudy sprzeciwiły się wykreśleniu przepisu o lżeniu prezydenta – podaje „Rzeczpospolita”.
I opisuje, co stało się z petycją, której autor domagał się usunięcie przepisu przewidującego do trzech lat więzienia za znieważenie głowy państwa. Posiedzenie Komisji ds. Petycji w tej sprawie odbyło się tydzień temu, dzień po wyroku umarzającym proces pisarza Jakuba Żulczyka, który nazwała prezydenta Andrzeja Dudę idiotą. „Przepisu mocno broniła jednak minister w Kancelarii Prezydenta Małgorzata Paprocka, która osobiście stawiła się na posiedzeniu. – Zdaniem Kancelarii Prezydenta petycja nie może zostać uwzględniona – rozpoczęła. Argumentowała, że celem obecnego przepisu jest nie tylko „ochrona czci osoby pełniącej urząd prezydenta”, lecz także „czci należnej samej naszej Ojczyźnie” – relacjonuje Rzeczpospolita. Kontrowersyjnego przepisy broni także politycy PiS, więc w głosowaniu petycja została odrzucona.
„Rzeczpospolita” przypomina, że zapowiedź likwidacji kary więzienia za znieważenie prezydenta padła kilka lat temu podczas konferencji ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry i wiceministra Marcina Warchoła. – Znosimy karalność znieważenia prezydenta i podkreślamy, że to jest podstawowa gwarancja debaty wolnej, niezależnej i swobodnej – mówił wtedy Marcin Warchoł.
(red)
