Rekordowa liczba pożarów traw. Gigantyczny wzrost zgłoszeń!

Wypalanie traw i związane z tym pożary to coraz większy problem. Nie pomagają apele, kampanie informujące, że wypalanie traw nie przynosi żadnego pożytku, a do tego stwarza ogromne zagrożenie. Tylko w ostatnim tygodniu strażacy wyjeżdżali 871 razy do pożarów traw i nieużytków w Małopolsce. Zgłoszeń o takich pożarach jest blisko cztery razy więcej niż rok temu.

W marcu odnotowano już 1751 przypadków wypalania trawy. W samym powiecie krakowskim było 477 pożarów łąk i nieużytków. Zgłoszeń o nich było jeszcze więcej. W marcu 2022 roku do Centrum Powiadamiania ratunkowego wpłynęło 1 zgłoszeń pożarów traw i nieużytków rolnych. W ubiegłym roku w marcu takich zgłoszeń było 690, a więc blisko cztery razy mniej. Luty to 745 pożarów traw (rok wcześniej – 326), styczeń – 575 (rok temu – 311).

To dlatego wojewoda małopolski Łukasz Kmita i komendant wojewódzki Państwowej Straży Pożarnej Piotr Filipek zaapelowali dzisiaj do Małopolan, by nie wypalali traw. Wojewoda podkreślał, że wypalanie traw to działania szkodliwe społecznie, działania niebezpieczne, a do tego angażujące siły i środki, które teraz są tak potrzebne do obsługi uchodźców z Ukrainy. – Co istotne, już zginęły dwie osoby. Poszły wypalać trawy i same poniosły śmierć, same zapłaciły za to życiem. Do tego 10 osób odniosło obrażenia – dodał Łukasz Kmita. Wojewoda przypomniał, że za wypalanie traw grozi nawet areszt i grzywna do 5 tys. złotych.

– Jak bumerang wraca problem wypalania traw, w tym roku aura, brak opadów deszczu, wcześniej śniegu, problem mamy w każdym powiecie. Poza tatrzańskim, gdzie jeszcze panują warunki zimowe – mówił Piotr Filipek, komendant wojewódzki Państwowej Straży Pożarnej. Poinformował też, że obecnie każdego dnia strażacy jadą do stu pożarów traw i nieużytków.

(GS)

Najnowsze

Co w Krakowie