Kraków traci mieszkańców w dzielnicach centralnych na rzecz dzielnic peryferyjnych i przedmieść. Takie wnioski płyną z mapy opracowanej przez Kartografię Ekstremalną na podstawie danych Głównego Urzędu Statystycznego.
Opublikowana mapa Krakowa obrazuje, w jakich częściach miasta przybyło lub ubyło mieszkańców. Kolor fioletowy to ubytek liczby mieszkańców ( najciemniejszy fiolet to spadek o ponad 500 mieszkańców), zielony to bilans dodatni. Analizując dane z mamy można dojść do wniosku, ze Kraków się… rozlewa.
– Podobnie jak inne miasta, Kraków mocno rozlewa się też na boki. Stare Miasto w Krakowie jest jednym z najsilniej wyludniających się obszarów kraju z uwagi na zastępowanie mieszkańców turystami. Co jednak ciekawe, to rozlewanie się jest mniej intensywne niż w innych miastach. Być może przyczyną jest stosunkowo kiepska sieć drogowa w okolicy Krakowa, która hamuje wyprowadzki za miasto, które pustoszą np. śląskie miasta – analizują demografię Krakowa twórcy mapy.
Szczególnie dobrze widać to na przykładzie Wieliczki i Niepołomic, które mają dość dobre połączenie z Krakowem. Do tego dochodzi sama bliskość Krakowa. Zaskakująco wypada Skawina, której mieszkańcy od lat borykali się z remontami dróg dojazdowych do Krakowa. Być może koniec remontów dróg i zakończenie modernizacji linii kolejowej do Skawiny, odwrócą ten trend.
Widać, że Ruczaj z Klinami to potężne sypialnie miasta. W tych dzielnicach dominuje kolor fioletowy. Zaskakująco wypada Nowa Huta, która się wyludnia. Kolejny raz potwierdza się teza o masowym wyludnianiu się centrum Krakowa. Co ciekawe podobnie sprawa wygląda na Krowodrzy, Azorach i części Prądnika Białego.
Kraków był w stanie wykrzesać bardzo solidny wzrost w jednej z dzielnic – chodzi o Płaszów Ta dzielnica w ostatnich latach przeszła prawdziwą transformację i stała się modnym miejscem do mieszkania, z wielką ilością inwestycji. Płaszów ma dobre połączenie z centrum miasta, usługi oraz zieleń.
Mapa została opracowana przez Kartografię Ekstremalną – na podstawie danych GUS.
(JS)
4.
