Wszedł do lisiej nory i nie mógł się wydostać. Wystraszonemu psu z pomocą przyszły służby.
W poniedziałek rano do dyżurnego straży miejskiej wpłynęło zgłoszenie z ul. Wyłom dotyczące psa, który podczas spaceru wszedł do lisiej nory i nie mógł z niej wyjść.
– Gdy dojechaliśmy na miejsce okazało się, że osunięta ziemia odcięła zwierzęciu dostęp do wyjścia. Wezwaliśmy na miejsce strażaków, którzy przy użyciu kamery zdiagnozowali problem i ustalili plan działania – informuje straż miejska.
Ostatecznie psa udało się uwolnić dopiero przy pomocy koparki.
jk
fot. zdjęcie poglądowe