Od 19 października, kiedy Mobilis rozpoczął realizację nowego kontraktu i przejął obsługę kilkudziesięciu linii autobusowych w Krakowie, pasażerowie zaczęli odczuwać poważne problemy w funkcjonowaniu komunikacji miejskiej. Umowa podpisana między Mobilis a miastem, obejmująca obsługę 27 linii autobusowych, miała poprawić dostępność i jakość transportu publicznego. Niestety, już od pierwszych dni pojawiły się komplikacje, które – zamiast ulec złagodzeniu – z biegiem czasu zaczęły się nasilać. Efekt? Od 12 listopada Zarząd Transportu Publicznego zdecydował, że obsługę jednej z kluczowych linii – 511 – ponownie przejmie MPK Kraków.
Pierwsze Problemy: Brak kierowców
Od 19 października pasażerowie zgłaszali liczne problemy z punktualnością i regularnością kursów na liniach przejętych przez Mobilis. Jak udało nam się ustalić, pierwszym wyzwaniem okazały się braki kadrowe. Z końcem października kryzys ten przybrał na sile – w niektóre dni brakowało kilkunastu kierowców na porannych i popołudniowych zmianach. To właśnie ten brak personelu był jedną z głównych przyczyn opóźnień oraz odwołanych kursów na takich liniach jak 147, 126 czy 511.
W odpowiedzi na kryzys kadrowy Mobilis próbował reagować, oferując dodatkowe wynagrodzenie dla kierowców pracujących w dni wolne oraz sprowadzając pracowników z innych oddziałów firmy. Mimo tych działań, efekty były ograniczone, a braki kadrowe pozostały szczególnie odczuwalne w godzinach szczytu.
Kolejne Problemy: Nowy Tabor
Pod koniec października, gdy brak kadry stawał się coraz bardziej widoczny, zaczęły pojawiać się również poważne problemy techniczne związane z nowymi autobusami dostarczonymi przez Mobilis. Przewoźnik wprowadził do użytku flotę niskoemisyjnych pojazdów, które jednak zaczęły wykazywać usterki typowe dla nowego taboru. Z naszych informacji wynika, że jedną z najczęściej zgłaszanych usterek były awarie drzwi – blokujące się i niewłaściwie działające mechanizmy, które nie tylko opóźniały kursy, ale także budziły obawy o bezpieczeństwo pasażerów.
Przykładowo, 23 października na linii 126 jeden z pojazdów kontynuował kurs mimo niesprawnych drzwi, które w pewnym momencie zaczęły dymić. Podobne problemy dotknęły linię 147, gdzie opóźnienia wynosiły nawet 85 minut. Część autobusów musiała wracać do zajezdni na pilne przeglądy, co spowodowało dalsze zakłócenia w kursowaniu.
Reakcja ZTP: Działania kontrolne i przekazanie Linii 511 do MPK
W odpowiedzi na narastające problemy, ZTP w Krakowie zapowiedział szczegółowy nadzór nad realizacją umowy przez Mobilis oraz wprowadzenie działań naprawczych. Sebastian Kowal, rzecznik prasowy ZTP, wyjaśnił, że miejska jednostka prowadzi bieżące kontrole, mające na celu sprawdzenie, czy Mobilis wywiązuje się ze swoich zobowiązań. Jak zaznaczył Kowal, ZTP jest gotowe nałożyć na przewoźnika kary umowne za niezrealizowane kursy i inne naruszenia, które wpływają na jakość usług komunikacyjnych w Krakowie.
Czekasz na przystanku, a autobus nie przyjechał? Kierowcy chorują
W związku z kryzysem i licznymi zakłóceniami ZTP podjął decyzję o ponownym przekazaniu obsługi linii 511 pod opiekę MPK Kraków. Od 12 listopada dziewięć autobusów MPK Kraków kursuje na trasie łączącej Osiedle Na Stoku z Pętlą Chełmońskiego, zastępując pojazdy Mobilis, aby zapewnić pasażerom bardziej stabilny dostęp do komunikacji miejskiej.
Stanowisko MPK Kraków: Brak wpływu na kursowanie linii Mobilisa
MPK Kraków, które jeszcze do 19 października obsługiwało wiele z przejętych przez Mobilis linii, podkreśla, że obecnie nie ma żadnego wpływu na kursowanie autobusów na liniach zarządzanych przez Mobilis. W oświadczeniu MPK wyraźnie zaznacza, że za funkcjonowanie tych linii odpowiada Mobilis oraz ZTP.
– MPK SA w Krakowie nie ma żadnego wpływu na kursowanie autobusów na powyższych liniach. W kwestii ich funkcjonowania prosimy o bezpośredni kontakt z firmą Mobilis lub Zarządem Transportu Publicznego – podkreśla miejski przewoźnik.
Autobusy firmy Mobilis obsługują obecnie w sumie 26 linii.