O pomyśle wykorzystania wód geotermalnych w Nowej Hucie pisaliśmy już w 2020 roku. Spółki Kraków Nowa Huta Przyszłości i Miejskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej planowały sprawdzić możliwość wykonania odwiertów i późniejszej eksploatacji ciepłej wody z wnętrza ziemi. Na przeszkodzie stanęły błędy formalne. Teraz miasto wraca do projektu.
Pomysł na wykorzystanie wód geotermalnych w Nowej Hucie pojawił się 20 lat temu. Jak wynika z przeprowadzonych badań geologicznych, w rejonie Przylasku Rusieckiego występują zasoby płytkiej geotermii. Możliwości wykorzystania tych zasobów do celów energetycznych potwierdziły późniejsze badania zainicjowane przez MPEC SA, a wykonane przez naukowców Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie.
Potencjalne wody geotermalne mogą znajdować na terenach położonych po północnej stronie zbiorników wodnych w Przylasku Rusieckim, w okolicy ulicy Tatarakowej. W toku prowadzonych tam badań stwierdzono bowiem występowanie gorących źródeł ale ostatnie pomiary wykonano kilkadziesiąt lat temu. Aby potwierdzić występowanie źródeł, koniecznie było wykonanie ponad dwukilometrowego odwiertu. Jego koszt szacowano na około 12 mln złotych, a większość środków na ten cel miała pochodzić z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.
W celu uzyskania dofinansowania, konieczne było złożenie wniosku. Niestety, NFOŚiGW musiał wniosek odrzucić ze względu na prosty błąd formalny, a dokładniej „brak prawidłowości wydania decyzji Marszałka Województwa Małopolskiego ws. zatwierdzenia projektu robót geologicznych dla przedmiotowego przedsięwzięcia”. Taka decyzja funduszu oznaczała brak dotacji do odwiertu i wstrzymanie całego projektu.
Czy temat geotermii w Krakowie został definitywnie pogrzebany? Niekoniecznie, ponieważ jak informuje urząd miasta, NFOŚiGW ponownie ogłosił konkurs na udostępnianie wód termalnych i miasto weźmie w nim udział.
– Obecnie przygotowywany jest wniosek aplikacyjny. Planowany termin złożenia wniosku to 30 wrzenia 2022 r. W przypadku pozytywnego rozstrzygnięcia konkursu i uzyskania dofinansowania, wykonanie odwiertu zajmie około 12 miesięcy (prace projektowe, przygotowawcze, realizacja) – informuje zastępca prezydenta miasta Andrzej Kulig.
Po ewentualnym pozyskaniu funduszy, będzie możliwe przeprowadzenie odwiertów, które pozwolą odpowiedzieć na pytanie, czy można pozyskiwać ciepło z wnętrza ziemi do ogrzania domów i instytucji użyteczności publicznej. Jeśli wynik prac badawczych będzie pozytywny i nie wykaże technicznych oraz środowiskowych zagrożeń – prace inwestycyjne otrzymają zielone światło.
W rejonie Przylasku Rusieckiego wstępnie oszacowano, że temperatura wód podziemnych może wynosić tam około 50 stopni Celsjusza.
– Taki nośnik energii cieplnej może być punktem wyjściowym do zbudowania instalacji między innymi z zastosowaniem pomp ciepła. Pozyskana w ten sposób energia cieplna może być wykorzystana nie tylko do celów balneologicznych, ale także (przez MPEC) jako źródło energii odnawialnej do zapewnienia ogrzewania, wentylacji i klimatyzacji w projektowanych już obiektach na terenie parku technologicznego „Kraków Nowa Huta Przyszłości” – informuje Miejskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej w Krakowie.
(JS)