Kraków pogrąży się w ciemnościach? Miasto bez oświetlenia ulic

Będzie ciemno na ulicach? Władze Krakowa planują w godzinach nocnych wyłączać uliczne oświetlenie. Jak tłumaczy Urząd Miasta – to efekt coraz wyższych rachunków za energię.

Informacje o możliwości wyłączenia oświetlania ulicznego na terenie całego miasta, pojawiały się w przestrzeni medialnej od jakiego czasu. Kiedy w październiku zapytaliśmy Urząd Miasta, czy magistrat rozważa taki krok, dowiedzieliśmy się, że żadne wiążące decyzję w tej sprawie nie zapadły   

 – Analizujemy obecnie teoretycznie kilka wariantów związanych z problemami energetycznymi, m.in. ewentualne wyłączanie nocne oświetlenia ulicznego – mówił z początkiem października  w rozmowie z KRKnews  rzecznik Zarządu Dróg Miasta Krakowa Jacek Bartlewicz. Jak dodawał, oprócz wyłączenia oświetlenia ulicznego, rozważany też jest pomysł z ograniczeniem funkcjonowania sygnalizacji na skrzyżowaniach  – Analizujemy jako potencjalnie możliwe do wyłączenia skrzyżowania o mniejszym natężeniu ruchu. Jednakże żadne decyzje w tej kwestii jeszcze nie zapadły – mówił w październiku Jacek Bartlewicz.

Do sprawy odniósł się Jacek Majchrowski. Jak zapowiedział na antenie Radia Kraków, uliczne oświetlenie może być wyłączane w okresie nocnym na 2 -3 godziny. 

– W nocy przez 2-3 godziny być może będą wygaszane pozostałe latarnie. Chcielibyśmy to zrobić od grudnia – zapowiedział prezydent Krakowa i podkreślił, że latarnie nie zostaną wyłączone przy skrzyżowaniach i przejściach dla pieszych. 

Wygaszanie oświetlenia ulicznego jako środek oszczędzania było stosowane w Krakowie w 2020 r. W czasie pandemii magistrat postanowił o wyłączeniu części oświetlenia ulicznego, iluminacji zabytków i ważnych budynków publicznych. Dzięki temu Kraków oszczędzał około 20 tys. zł dziennie. 

Koronawirus. W nocy na cztery godziny zgasną lampy na krakowskich ulicach

(JS)

 

2 KOMENTARZE

Subscribe
Powiadom o
2 komentarzy
Najstarsze
Najnowsze Oceniane
Inline Feedbacks
View all comments

Najnowsze

Co w Krakowie