Gołębie nie mają jedzenia przez… koronawirusa. KTOZ apeluje o pomoc ptakom

Stare Miasto opustoszało, z ulic zniknęli turyści i mieszkańcy, a razem z nimi… jedzenie. Gołębie są przyzwyczajone do ludzi, którzy karmili ptaki lub pozostawiali smakowite odpadki w kosztach. Zwierzęta nie rozumieją nowej sytuacji i są wystraszone oraz głodne. Nie mogą znaleźć pokarmu, więc z pomocą ruszyło Krakowskie Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami. Potrzebne jest jednak dodatkowe wsparcie… 

–  Rynek opustoszał, a bez ludzi nie ma jedzenia – biedne zdezorientowane sytuacją ptaszyska tłoczą się niedaleko Adasia, w miejscu gdzie jeszcze do niedawna urzędowały kwiaciarki. Inspektorzy KTOZ od polowy ubiegłego tygodnia, w ścisłej współpracy z UMK, codziennie docierają na rynek i karmią gołębie pszenicą. Trzeba byłoby zobaczyć tę ptasią radość, te eskadry uszczęśliwionych poczęstunkiem skrzydlatych krakowskich kumpli, ten radosny taniec na wyciągniętej ręce z ziarnem – one żyją dzięki karmiącym je ludziom – pisze na Facebooku KTOZ. 

Wolontariusze apelują o dokarmianie gołębi, ale w granicach rozsądku. Ptakom nie wolno podawać chleba! Zwierzętom należy podawać ziarno, płatki owsiane lub kaszę. 

Zatrzymani w pędzie codzienności, pozamykani w domach z obawy przed zarażeniem się wirusem prawie nie zauważamy, ze…

Posted by KTOZ Krakowskie Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami on Saturday, March 21, 2020

Najnowsze

Co w Krakowie