Do 27 października przed siedzibą Archiwum Narodowego w Krakowie przy ul. Rakowickiej można oglądać wystawę „Mamo, ja nie chcę wojny!”. To zbiór rysunków polskich dzieci z 1946 r. i ukraińskich z roku 2022
Rysunki pokazują, że wojna w oczach dziecka zawsze wygląda tak samo. Prace z 1946 r. to zapis przeżyć z czasów II wojny światowej i okupacji niemieckiej. Na co dzień są przechowywane w Archiwum Akt Nowych w Warszawie. Rysunki dzieci ukraińskich pochodzą z portalu Mom I see war. Portal zgromadził już ok. 14 tys. prac – na wystawie obejrzeć można tylko niewielką ich część.
„Wojna w oczach dziecka zawsze wygląda tak samo. To czołgi, samoloty zrzucające bomby, eksplozje, zrujnowane domy, ranni i zabici. To także paraliżujący strach, łzy, ucieczka i marzenia o przyszłości. Niezależnie od miejsca i czasu, wojna jest zawsze taka sama (…) Okupacja niemiecka i sowiecka na terenie ziem polskich w czasie II wojny światowej oraz tocząca się obecnie wojna na Ukrainie tworzą w oczach najmłodszych te same obrazy” – podkreślają pomysłodawcy ekspozycji.
W ramach polsko-ukraińskiego projektu archiwalnego „1939-45 Polska/2022 Ukraina” powstała wystawa, która gromadzi tysiące dziecięcych rysunków przedstawiających okrucieństwo wojny. Wystawa jest realizowana przez całą sieć Archiwów Państwowych, dzięki czemu została zaprezentowana w formie planszowej w wielu miastach Polski. Dzięki współpracy z Ministerstwem Spraw Zagranicznych ekspozycja jest prezentowana również poza granicami naszego kraju. Strona internetowa wystawy: https://momidontwantwar.eu.
Wystawa w Krakowie została otwarta 28 września 2022 roku, w uroczystości uczestniczył wojewoda małopolski Łukasz Kmita. – W 1946 roku dla 7 300 dzieci, które brały udział w konkursie plastycznym, nagrodą były kilogram cukierków i cztery kilogramy cukru. Dzisiaj to szokujące. Patrząc na nieszczęście wojny, musimy razem przeciwstawiać się reżimowi zła. Wszyscy jesteśmy zobowiązani do tego, by stać murem za narodem ukraińskim, który walczy o swoją godność i niepodległość, ale także o godność, niepodległość i suwerenność energetyczną całej Europy – mówił wojewoda małopolski Łukasz Kmita.
(red) (fot. Małopolski Urząd Wojewódzki w Krakowie)
