Libacje alkoholowe z biciem, kopaniem, łańcuchami, rozbijaniem butelek na głowie i przypalaniem ogniem

To nie była zwykła impreza. Było dużo alkoholu, były narkotyki i dużo przemocy. Mimo tego ofiary długo milczały i nie chciały zdradzić, kto jest ich oprawcą. Policja i tak zatrzymała brutali.

Jak informuje policja, wspólne działania kryminalnych z Wieliczki, Bochni oraz z Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie doprowadziły – pomimo milczenia pokrzywdzonych – do zatrzymania sprawców, którzy dopuszczali się licznych i brutalnych przestępstw przeciwko życiu i zdrowiu oraz mieniu.

Od czerwca 2021 roku w jednym z domów na terenie powiatu wielickiego spotykała się grupa osób. Podczas libacji alkoholowych, gdzie niejednokrotnie były obecne narkotyki, „imprezowicze” dopuszczali się różnego rodzaju przestępstw na szkodę swoich „znajomych” (uczestników imprezy). – Fizycznie znęcali się nad swoimi ofiarami bijąc je i kopiąc po ciele, krępując łańcuchami czy sznurami, rozbijając na głowie szklane butelki, przypiekając ogniem. Przemoc ta miała na celu zdobycie respektu i zmuszenia ofiar strachem do milczenia, wyłudzenia pieniędzy bądź odzyskania rzekomych długów – relacjonują policjanci.

Niektóre akty przemocy sprawcy rejestrowali swoimi telefonami komórkowymi, a następnie zdjęcia czy filmy rozsyłali w wąskim gronie swoich znajomych. Pokrzywdzonymi były zarówno kobiety, jak i mężczyźni, w różnym wieku. Sprawcy byli bardzo brutalni w swoich działaniach i często po takich działaniach pokrzywdzeni wymagali pomocy szpitalnej.

Z uwagi na strach przed oprawcami wśród ofiar panowała ogólna zmowa milczenia. Pokrzywdzeni bali się powiadamiać Policję nawet pomimo nalegań swoich rodziców. Proceder trwał miesiącami i wyniku działań grupy wiele osób zostało pokrzywdzonych, zarówno materialnie jak i fizycznie….

Fot. małopolska policja

Pod koniec 2021 roku na trop sprawy wpadli policjanci z Wydziału Kryminalnego Komendy Powiatowej Policji w Wieliczce, którzy następnie razem z kryminalnymi z komendy wojewódzkiej i Komendy Powiatowej Policji w Bochni zaczęli prowadzić w tej sprawie szeroko zakrojone czynności operacyjne na terenie kilku powiatów. Natomiast Wydział Dochodzeniowo Śledczy wielickiej komendy prowadził w tej sprawie formalne czynności procesowe pod nadzorem miejscowej prokuratury.

W kolejnym kroku śledczym udało się złamać zmowę milczenia wśród pokrzywdzonych. Ustalono także, że sprawcy na terenie powiatu wielickiego i bocheńskiego dokonywali również rozbojów przy użyciu niebezpiecznych narzędzi, takich jak gaz łzawiący, noże, maczety oraz broń pneumatyczna. Dochodziło również do wtargnięć do domów, a następnie zmuszania domowników do wydawania pieniędzy. Sprawcy stosowali groźby pozbawienia życia, ale również bili czy przypalali ofiary ogniem.

W grudniu 2021 roku policjanci zatrzymali 7 mężczyzn w wieku od 20 do 38 lat – mieszkańców powiatu bocheńskiego oraz wielickiego. – Podczas zatrzymania sprawcy byli bardzo agresywni wobec funkcjonariuszy Policji próbując siłą doprowadzić do odstąpienia od zatrzymania – twierdzą kryminalni. 7 zatrzymanym przedstawiono liczne zarzuty, m.in. udzielania narkotyków, uszkodzenia ciała, pobicia, rozbojów , zmuszania do określonego zachowani, pozbawienia wolności, naruszenia miru domowego, zmuszania funkcjonariuszy do odstąpienia od czynności służbowych. Ogółem, pokrzywdzonych w tej sprawie jest 12 osób. Na wniosek Prokuratury Rejonowej w Wieliczce miejscowy sąd zastosował wobec 6 podejrzanych tymczasowy areszt jako środek zapobiegawczy. Wobec 1 osoby zastosowano dozór policyjny.

6 lipca br. funkcjonariusze Komendy Powiatowej Policji w Wieliczce, Wydziału Kryminalnego Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie oraz Komendy Powiatowej Policji w Bochni zatrzymali ostatniego z podejrzanych w tej sprawie. To 33-letni mieszkaniec powiatu bocheńskiego. Mężczyźnie przedstawiono 5 zarzutów, dotyczących m.in. za przestępstw przeciwko życiu i zdrowiu oraz udzielania narkotyków innym osobom i zastosowano wobec niego dozór policyjnych jako środek zapobiegawczy.

Fot. małopolska policja

Aktualnie materiały śledztwa z obszernym materiałem dowodowym przekazano do prokuratury i sprawa niedługo znajdzie finał w sądzie.

(red)

Subscribe
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Najnowsze

Co w Krakowie