Czy ograniczenie wjazdu starych aut do Krakowa pomoże w walce z chorobami układu oddechowego? Zdaniem urzędu miasta tak.
Kraków chce walczyć ze smogiem. Sposobem na to ma być ograniczenie ruchu w centrum wzorem tych wprowadzanych w coraz większej liczbie europejskich metropolii. Urząd miasta zakłada, że dzięki wprowadzeniu Strefy Czystego Transportu, na całym obszarze miasta uda się obniżyć poziom pyłów wciągu kilku lat od momentu wprowadzenia.
Według magistratu „drobne pyły wydobywające się z rur wydechowych samochodów zwiększają ryzyko chorób układu oddechowego. Na dowód przytacza dane z badań przeprowadzonych w Niemczech przez Powszechny Lokalny Fundusz Ubezpieczeń Zdrowotnych AOK i Niemieckie Centrum Lotnictwa i Kosmonautyki DLR .”Okazało się, że im więcej cząstek stałych w powietrzu, tym częściej osoby zapadają na grypę. Prawidłowość ta jest też wprost proporcjonalna: podwójne stężenie drobnych cząstek pyłu prowadzi do podwojenia liczby grypowych zachorowań” – informuje urząd miasta.
Zgodnie z wynikami niemieckich badań szczególnie wysokie wartości stężenia pyłu odnotowano w Badenii-Wirtembergii, w stolicy regionu – Stuttgarcie czy trzystutysięcznym Mannheim. Zanieczyszczenia te koncentrowały się głównie wzdłuż ruchliwych dróg (np. Neckartor w Stuttgarcie). Tam aż jedna trzecia tych pyłów brała się ze spalin czy zużycia opon i innych elementów ścierających się. Podobne wyniki dały badania prowadzone kilka lat temu w Krakowie. Zespół z Collegium Medicum UJ pod kierownictwem prof. Ewy Czarnobilskiej wykazał bezpośredni związek między zamieszkiwaniem dzieci i młodzieży w pobliżu ruchliwych ulic a zapadalnością przez nie na choroby alergiczne.
Jak informuje magistrat „wnioski były proste – im bliżej ktoś mieszka takich arterii, a co za tym idzie im bardziej, dłużej narażony jest na spaliny, tym częściej uskarża się na różne dolegliwości związane z układem oddechowym czy nawet skórą (pokrzywka)”
Obecnie Krakowskie powietrze nie spełnia norm, które zaproponowała Komisja Europejska. Chodzi o nowe limity pyłu od 2030 roku. Wartość dopuszczalna ma wynosić zaledwie 10 mikrogramów na metr sześcienny powietrza (dla pyłu PM 2,5). W Krakowie obecnie to średnio dwa i pół raza więcej.
Strefa Czystego Transportu ma być wprowadzona w Krakowie w dwóch etapach. W pierwszym, który ma obowiązywać od 1 lipca 2024 r., do Krakowa będą mogły jeszcze wjeżdżać auta z silnikami spełniającymi normę co najmniej Euro 1 (benzyna) i Euro 2 (diesel) – będą to wówczas samochody około trzydziestoletnie (muszą być jednak zarejestrowane przed 1 marca 2023 r.). W drugim etapie normy będą zwiększone do minimum Euro 3 (benzyna) i Euro 5 (diesel). By zalegalizować wjazd auta do SCT, trzeba będzie wypełnić formularz na dedykowanej stronie internetowej. Po tym otrzyma się pocztą naklejkę uprawniającą do wjazdu.
(JS)