Dwie rodziny mieszkające na ul. Tuchowskiej utrudniły życie setkom mieszkańców. W grudniu ubiegłego roku, dzięki podpisom dziewięciu osób, Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu wprowadził na ul. Tuchowskiej nową organizację ruchu. Na wysokości skrzyżowania z ul. Pochyłej stanął znak „zakaz wjazdu”, to oznacza, że kierowcy stracili możliwość przejechania przez ul. Tuchowską do ul. Cechowej.
„My niżej podpisani, jako osoby stanowiące zdecydowaną większość mieszkańców ulicy Tuchowskiej i przylegających, kategorycznie prosimy o zaprzestanie podejmowania przez Radę i Zarząd, bez konsultacji z nami, jakichkolwiek działań zmierzających do zmiany organizacji ruchu na naszej ulicy wprowadzonej – zgodnie z naszym żądaniem – w dniu 18 grudnia 2015” – czytamy w piśmie skierowanym przez mieszkańców ul. Tuchowskiej na początku lutego do Rady Dzielnicy XI oraz Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu, pod którym podpisała się „zdecydowana większość mieszkańców ulicy Tuchowskiej i przylegających” – dziewięć osób zamieszkujących w trzech spośród kilkudziesięciu domów znajdujących się na tej ulicy.
– Codziennie korzystam z tej ulicy, bo dowożę swoje dziecko do szkoły, a teraz albo mam powiedzieć niepełnosprawnemu dziecku, żeby doszło kilkadziesiąt metrów samodzielnie, albo muszę kręcić po wąskich uliczkach, bo komuś tak się podobało – żali się Pani Anna, którą spotkaliśmy na ul. Tuchowskiej z jej synem.
O wprowadzeniu nowej organizacji ruchu zrobiło się głośno, gdy krakowianie – którzy do tej pory bez przeszkód mogli ul. Tuchowską dojechać m.in. do parkingu Zespołu Szkół Odzieżowych Nr 1 w Krakowie i Chrześcijańskiej Szkoły Podstawowej z Oddziałami Integracyjnymi „Uczeń”, zauważyli pod koniec roku znak „zakaz wjazdu”. Szybko okazało się, że za zmianą organizacji ruchu stoi grupka mieszkańców ul. Tuchowskiej, którzy sprzeciwili się dużemu ruchowi samochodowemu i napisali w tej sprawie podanie do ZIKiTu, a zarząd propozycję przyjął i zdecydował o ustawieniu znaku zakazującego wjazdu w ostatni, około stumetrowy odcinek ulicy Tuchowskiej do wylotu w ul. Cechową.
Mieszkańcy protestują
Przeciwko zmianie wystąpili zarówno mieszkańcy okolicznych ulic, jak i Rada Dzielnicy XI, która w połowie lutego przyjęła uchwałę, w której czytamy: „Opiniuje się negatywnie zmianę organizacji ruchu na ulicy Tuchowskiej, wprowadzoną przez Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu w Krakowie w dniu 18 grudnia 2015 r.” Radni dzielnicowi zwrócili uwagę, że zmiana organizacji ruchu spotkała się z ogromnym protestem mieszkańców tego rejonu Krakowa, którzy skarżą się na utrudniony dojazd do własnych posesji, szkoły oraz ryzyko zwiększenia ilości wypadków na skrzyżowaniu ul. Łużyckiej z ul. Cechową.
Zakaz wjazdu ustawiony na skrzyżowaniu ul. Tuchowskiej z ul. Pochyłą oznacza, że kierowcy chcący dojechać do parkingu Zespołu Szkół Odzieżowych Nr 1 lub do ul. Cechowej muszą skręcić w ul. Pochyłą, a następnie w ul. Gwarną, ul. Łużycką, ul. Cechową i wrócić na ul. Gwarną, by skręcić w lewo w ul. Kijanki prowadzącą do wylotu ul. Tuchowskiej – w efekcie kierowcy kosztem zakazu obowiązującego na około 70 metrach, pokonują dodatkowe 1,5 km drogi.
Radni ponad podziałami
Do walki o przywrócenie starej organizacji ruchu i zlikwidowanie zakazu wjazdu, oprócz mieszkańców i Rady Dzielnicy XI włączył się również radny miejski z klubu PO, Jerzy Popiel, który dziś (7 marca, przyp. red.) złożył w tej sprawie interpelację, gdyż jak podkreśla, to bardzo ważna droga dla mieszkańców i rodziców dowożących swoje dzieci do szkoły z oddziałami integracyjnymi.
Również dziś do Rady Dzielnicy XI wpłynęło pismo z Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu, w którym czytamy, że do ZIKiTu wpłynęło pismo od mieszkańców żądających utrzymania obecnej organizacji ruchu, które zostanie dołączone do akt sprawy, a „stanowisko podpisanych mieszkańców będzie brane pod uwagę w przyszłych rozważaniach w temacie ewentualnej zmiany organizacji ruchu w rejonie ul. Tuchowskiej”. Oznacza to, że mimo stanowiska Rady Dzielnicy, które negatywnie zaopiniowała zmiany wprowadzone pod koniec ubiegłego roku, Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu nie zamierza brać tej opinii pod uwagę i najprawdopodobniej podtrzyma zmiany wprowadzone na ul. Tuchowskiej.
(pt)