Zaostrza się publiczna dyskusja o planowanej wycince ponad tysiąca drzew pod budowę Tramwaju do Mistrzejowic. Władze miasta w środę zadeklarowały, że żadne drzewo nie zostanie na razie wycięte. Tymczasem dzień później na przyszłym placu budowy pojawiły się znaki informujące kierowców i pieszych o… wycince drzew. „To miasto jest nienormalne. Wczoraj deklaracja o rozmowach z mieszkańcami dziś znaki o wycince! Jacek Majchrowski Andrzej Kulig co Wy wyprawiacie?” napisał w mediach społecznościowych radny Dominik Jaśkowiec.
Prace nad budową nowej linii tramwajowej mają ruszyć z początkiem czerwca. Przeciwko zaplanowane przez wykonawcę wycince ponad tysiąca drzew protestują mieszkańcy i radni. Podczas środowej sesji rady miasta władze Krakowa zadeklarowały podjęcie dialogu z mieszkańcami i wprowadzenia takich zmian do projektu, aby ograniczyć wycinkę drzew. Urzędnicy przekonywali, że zadbają o to, by w związku z przedsięwzięciem ucierpiało jak najmniej drzew. Wiceprezydent Andrzej Kulig zapewniał, że w ramach prac przygotowawczych wycinka będzie prowadzona pod nadzorem dendrologicznym, a każde drzewo ma być traktowane indywidualnie.
Nie minęły 24 godziny od tych deklaracji, a w okolicach przyszłego placu budowy nowej linii tramwajowej, pojawiły się znaki informuje o wycince drzew. To zelektryzowało mieszańców i radnych. O sprawie alarmowali m.in. radny Dominik Jaśkowiec oraz Marcin Borek, radny z Dzielnicy III Prądnicką Czerwony.
Radny Jaśkowiec w ostrych słowach zwrócił się do władz Krakowa – „To miasto jest nienormalne. Wczoraj deklaracja o rozmowach z mieszkańcami dziś znaki o wycince! Jacek Majchrowski Andrzej Kulig co Wy wyprawiacie?” Pod apelem umieścił zdjęcia znaków drogowych.
Do sprawy jeszcze w tym samym dniu odniósł się wiceprezydent Krakowa Andrzej Kulig. Jak poinformował wydał dyspozycje o natychmiastowym usunięciu tablic, które „wprowadziły w błąd w mieszkańców Krakowa”. Dodał, że zgodnie z ustaleniami z mieszkańcami żadna wycinka drzew na ten moment się nie rozpocznie – Zgodnie z ustaleniami, wycinka drzew nie rozpocznie się do momentu, aż zakończą się spotkania z mieszkańcami, podczas których zostaną wyjaśnione wszelkie wątpliwości dotyczące ochrony zieleni – tłumaczy wiceprezydent Kulig.
Pierwsze spotkanie online, na którym zostanie omówiony szczegółowo projekt inwestycji dla rejonu od ul. Młyńskiej do ronda Barei, władze Krakowa zaplanowały 12 czerwca.
Ponad 4-kilometrowa linia tramwajowa ma połączyć Mistrzejowice ze skrzyżowaniem ulic Lema-Meissnera. Według jeszcze obowiązującego harmonogramu prac budowlanych, tramwaj ma nią pojechać w 2025 roku.
(Jarek Strzeboński)