Sprawa planowanej wycinki drzew przy budowie tramwaju do Mistrzejowic zbulwersowała mieszańców Krakowa. Wykonawca nowej linii, firma Gülermak poinformowała, że konieczne będzie usunięcie podczas budowy ponad tysiąca drzew. Teraz głos w sprawie zabrał wiceprezydent Krakowa Andrzej Kulig – Podawana liczba 1059 drzew jest maksymalną ujętą w decyzji ZRID, co nie oznacza, że tyle drzew zostanie wyciętych w ramach realizacji projektu – poinformował Andrzej Kulig.
– Po dzisiejszych rozmowach uda się ograniczyć liczbę drzew przeznaczonych do wycinki.
Podawana liczba 1059 drzew jest maksymalną ujętą w decyzji ZRID, co nie oznacza, że tyle drzew zostanie wyciętych w ramach realizacji projektu. Przykładowo przy zawężeniu chodników czy w okolicy ścieżek rowerowych możliwe będzie zachowanie części drzew. W niektórych przypadkach możliwe będzie też przesadzenie niektórych z nich – zadeklarował wiceprezydent Kulig.
Firma Gülermak we wcześniejszych komunikatach informowała, iż badania stanu fitosanitarnego drzew na trasie budowy wykazały, że ok. 60% z nich posiada defekty, takie jak uszkodzenia mechaniczne kory, susz, próchnicę, listwy mrozowe, ślady żerowania szkodników czy znaczne odchylenia od pionu. Do przesadzenia wytypowano tylko 71 młodych, zdrowych okazów z ogólnej liczby 1059 drzew. 26 z nich już udało się przesadzić, pozostałych a 45 zostanie przeniesionych na docelowe stanowiska po rozpoczęciu budowy.
Teraz urząd miasta chce aktywniej uczestniczyć w podejmowaniu decyzji o planowanych wycinkach. Wiceprezydent Kulig zadeklarował powołanie nadzoru przyrodniczego, który indywidulanie oceni czy drzewo nadaje się do wycinki czy tez można je przesadzić lub ominąć – Opinia nadzoru przyrodniczego będzie przedstawiana i podejmowana odrębnie dla każdego drzewa. Będzie wiążąca przy każdej decyzji związanej z kolizją projektu z drzewem, czyli tym samym będzie decydować czy dane drzewo nadaje się do wycinki, czy można je przesadzić bądź ominąć w czasie realizacji prac – tłumaczy Andrzej Kulig.
9 maja projekt linii tramwajowej do Mistrzejowic otrzymał zezwolenie na realizację. Przy budowie nowej trasy planowane jest usunięcie 1059 drzew. Pod wpływem protestów mieszkańców, urząd miasta zapowiedział, że nie przekaże wykonawcy terenu pod inwestycje. O ograniczenie zakresu inwestycji jedynie do utworzenia nowej linii tramwajowej oraz przebudowy wyłącznie fragmentów infrastruktury z nią kolidujących, zaapelowało 14 krakowskich organizacji pozarządowych. Organizacje chcą zwołania w trybie pilnym nadzwyczajnej sesji Rady Miasta Krakowa, która poświęcona będzie w całości tej budowie.
(JS)