Zapłonęła hala magazynowa w Kętach. Z ogniem walczą dziesiątki strażaków, akcja powoli dobiega końca.
W hali znajdowała się papier i makulatura, więc ogień rozprzestrzeniał się błyskawicznie. Pierwsze płomienie pojawiły się w poniedziałek późnym wieczorem.
Wygląda jednak na to, że po kilku godzinach walki z ogniem sytuacja jest już opanowana, a strażacy dogaszają zgliszcza.
Na miejscu pracują służby, które będą ustalać powody pożaru.
jk