Kandefer pozywa Gibałę za „klikę kolesi”

Marcin Kandefer pozywa Łukasza Gibałę do sądu. Chodzi o niedawne wypowiedzi lidera Stowarzyszenia Logiczna Alternatywa, który sugerował, że były bliski współpracownik prezydenta Krakowa – a prywatnie mąż jego rzeczniczki, został członkiem zarządu miejskiej spółki tylko dlatego, że jest bliskim znajomym Jacka Majchrowskiego.

Dziś (9 czerwca) Marcin Kandefer złożył pozew przeciwko Łukaszowi Gibale. Były dyrektor ds. Promocji i Turystyki w Urzędzie Miasta Krakowa poczuł się urażony słowami Gibały, który wielokrotnie podkreślał, że prezydent Jacek Majchrowski otacza się „kliką kolesi”, która dzięki bliskim relacjom z prezydentem, cieszy się atrakcyjnymi posadami w różnych strukturach miejskich spółek.

– Dość kliki kolesi, rządów ludzi niekompetentnych, wybranych z klucza znajomości, a często nawet obciążonych poważnymi prokuratorskimi zarzutami – urzędników wysokiego szczebla w urzędzie miasta, miejskich jednostkach i spółkach. Przecież jedynym kryterium przyjmowania ludzi do pracy powinny być ich kompetencje. – pisze Łukasz Gibała na swojej stronie internetowej.

Oprócz Kandefera, w „klice kolesi” Łukasz Gibała wymienia również Zbigniewa Rapciaka, który zarządzał Tauron Areną Kraków i Jana Tajstera, byłego szefa odpowiednika ZIKiTu przeciwko któremu toczyły i toczą się postępowania sądowe m.in. za molestowanie i korupcję.

Warto przypomnieć, że wspomniana „klika kolesi”, to jeden z elementów którego Łukasz Gibała używa w kampanii referendalnej. Stowarzyszenie Logiczna Alternatywa złożyło bowiem wniosek o ogłoszenie referendum ws. odwołania ze stanowiska prezydenta Krakowa, Jacka Majchrowskiego. Do zebrania jest około 60 tys. podpisów. Do tej pory udało się zebrać już ok. 25 tys. podpisów w tej sprawie.

Pełna treść oświadczenia Marcina Kandefera:

OŚWIADCZENIE

Dzisiaj, tj. 9 czerwca 2016 roku, złożyłem w Sądzie Okręgowym w Krakowie pozew o ochronę dóbr osobistych przeciwko Łukaszowi Gibale, przewodniczącemu Stowarzyszenia Logiczna Alternatywa, inicjatorowi akcji zbierania podpisów pod wnioskiem o przeprowadzenie referendum ws. odwołania Prezydenta  Miasta Krakowa.

Pan Łukasz Gibała, od kilku tygodni prowadzi akcję mającą na celu zareklamowanie swojej inicjatywy, korzystając ze wszelkich dostępnych metod. Zarówno w mediach tradycyjnych jak i elektronicznych, w bezpłatnych wydawnictwach drukowanych jak i  ustami swoich współpracowników w sposób ciągły i nieprzerwany narusza moje dobra osobiste. Pan Gibała przekroczył granice dopuszczalnej krytyki, sprowadzając swoje wypowiedzi jedynie do szkalujących konstatacji. Krytyka ta nie została podjęta w interesie społecznym, nie jest rzeczowa ani rzetelna. Jej celem jest jedynie zdeprecjonowanie mnie w oczach opinii społecznej oraz budowanie swojego pozytywnego wizerunku politycznego. Łukasz Gibała w stosunku do mnie nie tylko forumułuje bezpodstawne oceny, ale przede wszystkim świadomie podaje informacje nieprawdziwe. 

Z uwagi na powyższe wniosłem o zobowiązanie Łukasza Gibały do usunięcia skutków naruszenia moich dóbr osobistych przez złożenie publicznych przeprosin w środkach masowego komunikowania. Domagam się również zasądzenia od pozwanego określonej kwoty z przeznaczeniem na cel społeczny, a mianowicie na Krakowskie Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami.

(pt)

fot. iStock.com/Jason Morrisona

10 KOMENTARZE

Najnowsze

Co w Krakowie