– To koniec pewnej epoki, nie myślałem, że tego dożyję – tak rozpoczęcie budowy Szkieletora komentuje Pan Mirek, krakowski taksówkarz. – Codziennie mijam go w drodze do pracy – dodaje. To już ostatnie chwile, gdy będziemy mogli podziwiać budynek w swoim obecnym „kształcie”. Po ponad 35 latach kłótni, sporów i procesów sądowych, rusza budowa Szkieletora, który będzie nosił nazwę Unity Tower.
Budowę biurowca Naczelnej Organizacji Technicznej rozpoczęto w 1975 roku, ale po czterech latach przerwano ją ze względu na brak pieniędzy. Przez lata szkielet budynku niszczał i czekał na nowego właściciela, który pojawił się w 2005 roku. Budynek przejęły firmy GD&K Group i Verity Development, które zapowiedziały dokończenie inwestycji, ale na drodze stanęli ekolodzy i okoliczni mieszkańcy. Po kilku latach sporów i rozpraw sądowych udało się zakończyć biurokratyczną batalię i budowa może zostać wreszcie rozpoczęta.
– Muszę porobić zdjęcia żeby pokazać dzieciom w przyszłości. To już taki trochę zabytek, niby straszny a jednak trochę smutno, że zniknie – mówi żartobliwie Maciek, student pobliskiego Uniwersytetu Rolniczego.
Unity Tower ma pochłonąć blisko 100 mln euro. Dzięki temu popularny Szkieletor zyska nowy blask i zamieni się w nowoczesny biurowiec otoczony kilkoma mniejszymi budynkami. W sumie do dyspozycji będzie aż 46 tys. mkw. powierzchni biurowej, hotelowej oraz luksusowe apartamenty z widokiem na Kraków, który będzie dostępny również dla krakowian. Na szczycie ponad 100 metrowego budynku znajdzie się bowiem taras widokowy i kawiarnia.
Pierwsze prace budowlane rozpoczną się jeszcze w tym tygodniu i jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to nowoczesny biurowiec powinien być gotowy już w 2018 roku.
(pt)