– Nienawidzę was wszystkich Ukraińców, trzeba was rozstrzelać, jakbym miał broń, to bym was zastrzelił, ukraińskie kurwy! – krzyczał mężczyzna do siedzących na ławce dwóch Ukrainek. Wokół było pełno ludzi, nikt nie zareagował. Wydarzenie sprzed blisko miesiąca opisuje teraz Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych. I zapowiada, że jeśli policja nie zatrzyma sprawców, opublikuje ich zdjęcia w Internecie. Poniżej pełny opis tego, co się działo…
„Krakowskie Planty, ciepły lipcowy wieczór. Natalia siedziała z córką Saszą (imiona zmienione) na ławce, gdy podszedł mężczyzna. Polak, ok. 50 lat, najwyraźniej usłyszał jak rozmawiają po ukraińsku.
– A wy dlaczego jesteście w Polsce? – zapytał prosto z mostu.
– Uciekłyśmy przed wojną – odpowiedziała Sasza.
– A wy znacie historię Polski? Wiecie, że Ukraińcy zabijali polskie dzieci? – nakręcał się mężczyzna. Podszedł blisko, zaczął wymachiwać rękami – Z waszego powodu Ruscy uwalniają z więzień bandytów i oni przez was będą przyjeżdżać do Polski!
Ukrainki próbowały wyjaśniać, że przecież one same cierpią z powodu rosyjskiej napaści. To nie jest ich wina. Ale mężczyzna tylko stawał się coraz bardziej agresywny.
– Nienawidzę was wszystkich Ukraińców, trzeba was rozstrzelać, jakbym miał broń, to bym was zastrzelił, ukraińskie kurwy! – wrzeszczał.
Wokół mnóstwo ludzi, ale nikt nie zareagował.
Natalia zadzwoniła po policję. Wtedy pojawiła się kobieta, partnerka mężczyzny. Zabrała go siłą, ale na odchodne sama krzyknęła:
– Jesteście brudnymi ukraińskimi kurwami! I bydłem!
Oboje kręcili się wokół jeszcze przez jakiś czas. Ale zniknęli zanim pojawiła się policja.
Zdarzenie miało miejsce 7 lipca ok. godz. 21.25 na krakowskich Plantach, w okolicach ul. Pijarskiej.
Złożyliśmy w imieniu kobiet zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa. Przekazaliśmy także lepsze zdjęcia z wizerunkiem sprawców. Jeśli agresorzy nie zostaną zidentyfikowani, pokażemy je na naszej stronie.
Natomiast jeśli ktoś był świadkiem tego zdarzenia, lub ma jakiekolwiek informacje prosimy o kontakt pod adresem omzrik2gmail.com, lub nr telefonu 572932323. Zapewniamy anonimowość”.
Tak to opisuje Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych. Na razie na Facebooku ośrodka opublikowano takie zdjęcie…
(red)