Wystarczył spadek temperatur, by Kraków przykryła smogowa czapa. Jakość powietrza jest dziś bardzo zła i specjaliści zalecają, aby osoby starsze, małe dzieci i osoby cierpiące na choroby układu oddechowego pozostały w domach.
W Krakowie od kilkunastu godzin stężenie pyłu zawieszonego PM10 przekracza dopuszczalne normy nawet kilkukrotnie. Najgorzej sytuacja wygląda na al. Krasińskiego, gdzie stężenie wynosi aż 328% normy (164 µg/m3). Niewiele lepiej jest w Kurdwanowie na ul. Bujaka, gdzie stacja pomiarowa informuje o 216% dopuszczalnej normy (108 µg/m3). Na ul. Bulwarowej w Nowej Hucie stężenie pyłu zawieszonego PM10 wynosi obecnie 294% normy (147 µg/m3).
(pt)